Grupa uczniów z klasy 6a, pracując na zajęciach pozalekcyjnych z matematyki, w plastyczny sposób przybliża nam Bohatera tego święta oraz jego odkrycie.
Data święta zapisana w systemie amerykańskim (najpierw miesiąc, potem dzień) to właśnie początek ciągu Fibonacciego. 23 listopada celebrujemy właśnie święto włoskiego matematyka i jego odkrycia.
Leonardo Fibonacci to włoski matematyk urodzony w Pizie, który w XII wieku odkrył swój słynny ciąg.
W ciągu Fibonacciego każda kolejna liczba jest sumą dwóch poprzednich, zakładając, że pierwsza to 0, a druga 1.
Początek ciągu to
0, 1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21, 34, 55, 89, 144, 233, 377
i tak dalej.
Laikom mogłoby się wydawać, że jest to kompletnie bezużyteczne odkrycie, które nie ma zastosowania w prawdziwym świecie. Jest dokładnie na odwrót, zależność odkryta przez matematyka opisuje wiele zjawisk w otaczającym nas świecie.
Jeżeli weźmiemy jakąkolwiek liczbę w ciągu i podzielimy ją przez jej poprzednika, to otrzymamy wynik w pobliżu 1,61804. Ta liczba w greckim alfabecie jest znana jako Φ – (fi). Według Platona właśnie ta liczba wyjaśnia zagadkę wszechświata. Nazywana ZŁOTĄ albo BOSKĄ LICZBĄ, pojawia się bardzo często w kształcie roślin i galaktyk.
Zachęcamy do obejrzenia prac Amelii, Bartka, Mai, Poliny i Kuby także na korytarzu I piętra.
Zdjęcia: K. Łukomska